wtorek, 8 listopada 2011

Fugu


Jedną z najdroższych potraw japońskiej kuchni jest surowa ryba fugu, jej zwarta struktura i egzotyczny słonawy smak czynią z niej narodową dumę. Jedyną wadą jest to, że mięso ryby fugu zawiera szybko działającą truciznę, sto pięćdziesiąt tysięcy razy silniejszą niż kurara (trucizna wytwarzana z wyciągu kory kilku gatunków kulczyby (Strychnos toxifera, S. cognes, S. schomburgkii), z cebuli rośliny Burmannia albo ze śluzowatej substancji korzeni Cissus quadrialata.).
Fugu jest ciernistą rybą pozbawioną łusek, jedyną z odmian ryb nadymających się, które dobrze się chowają w płytkich przybrzeżnych wodach. Złapana na haczyk lub przestraszona, tak jak wszystkie nadymacze, wciąga znaczne ilości powietrza i wody i rozdyma się do rozmiarów trzykrotnie przekraczających jej normalną wielkość. Chociaż większość ciała ryby fugu jest absolutnie bezpieczna do spożycia, smakosze potraw z morza już dawno odkryli, że mięso z grzbietu, trzewia i skóry zawierają śmiertelne ilości tetrodotoxiny. W Japonii tylko specjalne koncesjonowane restauracje mogą podawać fugu, a i wtedy pod warunkiem, że ryba będzie przyrządzana przez szefa kuchni, który musi ukończyć intensywne kursy o subtelnościach anatomii fugu. Pomimo wszelkich przepisów i środków ostrożności setki Japończyków umiera corocznie zatrutych rybą fugu. Najlepsza z najlepszych jest surowa wątróbka z fugu, uważana za największy przysmak, jaki ocean może zaoferować. Jednak wycinanie wątroby jest tak zawiłe, że władze zabroniły umieszczania jej w menu komercyjnych restauracji. Jednakże ci, którzy mimo wszystko chcą zaryzykować, mogą otrzymać wątróbkę w kilku prywatnych klubach, odwiedzanych przez bardzo zamożnych.

2 komentarze:

  1. oglądałam kiedyś program na Discovery właśnie o takich zwierzętach i ludziach co mają bzika na punkcie jedzenia extremalnego, a jest ich sporo- własnie w Japonii.

    OdpowiedzUsuń
  2. ryba "robi" za rosyjska ruletkę:):)

    OdpowiedzUsuń