wtorek, 10 grudnia 2013

Plotki

Bieg przez plotki


Kiedy na początku XXI wieku plotkowanie stało się przedmiotem badań, wyszło na jaw, że skłonność do plotkowania nie jest wadą, ale zaletą ludzkości. Zdobytą w toku ewolucji i pełniącą ważną rolę.
Niektórzy badacze uważają, że umiejętność obmawiania członków społeczności wykształciła się już u przodków człowieka współczesnego. Pierwsze plotki najprawdopodobniej powstały w grupach kobiet, które oczekując na polujących mężczyzn pielęgnowały wzajemne zaufanie, niezbędne do plotkowania. Obmowę z czasem zaczęto wykorzystywać jako broń przeciw rywalkom. Być może nawet plotka była odpowiednikiem męskiej walki wręcz.
Inne badania nad plotkowaniem skłoniły uczonych do wniosku, że plotkowanie zapobiega utracie zdolności umysłowych. Gdyby nie opory moralne, lekarze powinni je zalecać ludziom starszym na równi z rozrywkami umysłowymi.
Najnowsze analizy wpływu plotki na plotkujących dowodzą, że mamy wrodzone predyspozycje do dawania wiary plotkom, nawet wówczas, kiedy dysponujemy prawdziwymi informacjami, w odróżnieniu od plotkarskich, popartymi przez dowody. 
Wygląda na to, że nasza ewolucyjna broń właśnie się zacięła.


poniedziałek, 9 grudnia 2013

Poczucie humoru

Poczucie humoru


Zdaniem socjologów, polityk z poczuciem humoru ma o jedną trzecią większe szanse sukcesu w wyborach niż ponurak. Poczucie humoru daje o sobie znać tylko w korzystnych warunkach. Do tego, by dowcip zaiskrzył, potrzebny jest swobodny umysł, a więc nie tylko bystry, ale w miarę wypoczęty i nie przygnieciony nadmiarem stresów.
Wpływu poczucia humoru rządzących na notowania władzy doświadczyli już faraonowie starożytnego Egiptu. Po analizie przedstawień na papirusach i malowideł na ścianach świątyń okazało się, że boscy władcy tolerowali satyrę na swój temat. Jak dowodzą zabytki, poddani faraonów często korzystali z wolności słowa pisanego. Obrazkowa swoboda sposobu przedstawienia władców najwyraźniej nie była traktowana jako obrazoburcza. Chyba że starożytny lud pracujący przy dekorowaniu budowli był skłonny ginąć za żarty. Na podstawie przejawów starożytnej satyry oszacowano, że Egipcjanie nade wszystko lubili dowcipy polityczne. Na drugim miejscu uplasowały się satyry związane z wypróżnianiem. 
Czyżby obie dziedziny wyróżnione prze Egipcjan nie były odległe?

Seks, narkotyki i rock'n'roll

Seks, narkotyki i rock'n'roll


Puszczanie myszom bardzo głośno muzyki zespołu Prodigy, wydłużało toksyczne działanie podanej im amfetaminy; zanotowano, że naćpane myszy zasłuchane w Prodigy, nie tylko "poruszały się systematycznym, drgawkowym ruchem" , ale tańczyły i ogólnie świrowały....
Aby sprawdzić, czy obniżenie poziomu konkretnego związku w konkretnym miejscu mózgu może przeciwdziałać chorobie alkoholowej, stworzono cały szczep myszy uzależnionych od alkoholu; testy wypadły pomyślnie - wszystkie myszy upijały się regularnie, ale niektóre, akurat te, którym co nieco obniżono, szybciej miały dość.
Eksperymenty z myszami, którym najpierw podawano prozac, a potem ładowano w kłopoty, wykazały, że lek poprawiający samopoczucie może prowadzić do nieśmiałości i ogólnej pierdołowatości - mysz po prozacu jest jak stary wykastrowany kot.


środa, 18 września 2013

Drzewa - dlaczego rosną tak, jak rosną

Drzewa - dlaczego rosną tak, jak rosną


Leonardo da Vinci nie tylko stworzył ponadczasowe dzieła sztuki, takie jak Mona Lisa, ale także wpadł na trop tajemnicy skrywanej przez drzewa. Pięćset lat temu ten człowiek renesansu odkrył, że suma grubości wszystkich konarów i gałęzi na danej wysokości jest równa grubości pnia. I to zarówno w przypadku dolnych grubych konarów, jak i cienkich gałązek w górnej części drzewa. Inaczej mówiąc: gdyby można było złączyć w całość wszystkie konary i gałęzie, stanowiłyby z góry na dół przedłużenie pnia. Lecz jakie korzyści z tej ciekawej zależności ma drzewo? Czy w ten sposób może najlepiej dostarczać wodę aż do swoich najdrobniejszych gałązek, jak dotychczas sądzili botanicy? Chodzi o coś więcej. Francuski fizyk Christophe Eloy stworzył w komputerze różne fraktalne modele drzew i poddał je działaniu silnego wirtualnego wiatru. Im bardziej stosunek średnicy gałęzi i konarów do pnia zbliżał się do reguły Leonarda, tym mniejsze było ryzyko, że model drzewa ulegnie zniszczeniu przy mocnym wietrze. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki temu odkryciu dowiedzą się więcej o strukturze lasów i sposobach unikania szkód wyrządzonych przez wichury. Może to być również wskazówka dla inżynierów, jak konstruować materiały i budowle wytrzymałe na niekorzystne warunki atmosferyczne.


poniedziałek, 16 września 2013

Zespół Uporczywego Podniecenia Seksualnego

(PSAS) Zespół Uporczywego Podniecenia Seksualnego


Większość dnia potrafią spędzić na masturbowaniu się, żeby dać sobie choć chwilę ulgi, 24 godziny na dobę gotowe do orgazmu. Zespół uporczywego podniecenia seksualnego (PSAS) został uznany za chorobę dopiero w 2001 roku. Dotyczy głównie kobiet, a lekarze wciąż nie są zgodni, jak leczyć tę uciążliwą dolegliwość.
Mężczyźni, słysząc to, śmieją się, że chcieliby mieć taką żonę. Tymczasem kobiety cierpiące na tę dziwną przypadłość niejednokrotnie mówią, że za uwolnienie się od swoich mąk zrezygnowałyby z orgazmu do końca życia. Nie mogą pracować i normalnie funkcjonować, bo nawet zwykłe poruszenie się może wywołać u nich orgazm. Bardzo często popadają w depresje, nie śpią.


piątek, 13 września 2013

Bezsenność w spadku

Śmiertelna Bezsenność


Śmiertelna bezsenność rodzinna (FFI) dotyka ok. czterdziestu rodzin na świecie. To choroba, na którą nie ma ratunku. Zmutowany gen, który jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, powoduje bezsenność, która nieuchronnie prowadzi do zgonu. Lekarze jak do tej pory nie wiedzą, co wyzwala objawy choroby. Nosicielem pierwszego zmutowanego genu, odpowiedzialnego za tę straszną chorobę, był lekarz pochodzący z Wenecji, żyjący ok. 250 lat temu. Umarł w 1765 roku, a jego dzieci dostały w spadku straszliwą klątwę. Pozornie zwykła bezsenność przeradza się w niekończącą się serię dni i nocy bez snu, prowadząc do obłędu, zaburzeń ruchu i uniemożliwiającą funkcjonowanie.

wtorek, 3 września 2013

Najgroźniejsza roślina świata

Hippomane mancinella - najgroźniejsza roślina świata


Cała roślina jest tak toksyczna, że wystarczy się o nią otrzeć, aby cierpieć na bóle brzucha i wymioty. Mowa o Hippomane mancinella drzewo rodzące niewielkie, niewinnie wyglądające, zielone jabłuszka, rośnie na terenie obu Ameryk, a także na Karaibach i wyspach Bahama. Sok z jednego owocu wystarczy, aby otruć nie jednego, ale wielu ludzi - idealnie sprawdzał się więc przy zatruwaniu grotów strzał. Dawniej tubylcy torturowali wrogów, przywiązując ich do mancinelli, i tym samym skazywali na śmierć w potwornych mękach. Obecnie rośliny są oznaczane aby przypadkowe osoby nie dotykały i nie zbliżały się do śmiercionośnych drzew.


środa, 9 stycznia 2013

Kanibale - odporni na priony?


Kanibale czy są odporni na priony?

Kuru to jedna z pierwszych zbadanych chorób prionowych. Rozprzestrzenia się na zasadzie reakcji łańcuchowej w plemieniu Fore w Papui-Nowej Gwinei. Tradycja tego ludu kanibali nakazywała kobietom zjadać ciała zmarłych członków swojego plemienia. Ponieważ najwyraźniej wyjątkowo odporne priony były w stanie przeżyć nawet śmierć swojego gospodarza, niebezpieczne proteiny mogły rozprzestrzeniać się dalej. Po wprowadzeniu w latach 50 zakazu kanibalizmu w Papui-Nowej Gwinei spadła również liczba chorych na kuru. Dziś kuru budzi duże zainteresowanie naukowców, ponieważ u niektórych członków plemienia Fore stwierdzono genetycznie uwarunkowaną odporność na tę chorobę prionową.


poniedziałek, 7 stycznia 2013

Polidaktylia


Polidaktylia

Dodatkowy palec u ręki lub nogi pojawia się średnio u jednego-dwóch noworodków na tysiąc. Zwykle są to słabo wykształcone wypustki składające się ze skóry i fragmentu kości niepołączonego z resztą szkieletu, choć mogą też rozwinąć się prawie normalne palce, razem ze stawami i mięśniami.
Dwaj Hindusi - Pranamya Menaria i Devendra Harne mają po sześć palców u każdej ręki i 13 palców u stóp - rekordziści polidaktylii.
Zauważono, że kobiety, które w ciąży palą, bardziej ryzykują urodzenie dziecka z polidaktylią.


czwartek, 3 stycznia 2013

Zabawne zakazy


Zabawne ZAKAZY

We Francji nie wolno nazwać prosiaka Napoleon i całować się w pociągu, w Wielkiej Brytani zakazuje się umierania w gmachu Parlamentu i przyklejania na kopercie znaczka z królową do góry nogami. W Wirginii prawo zakazuje łaskotania kobiet, na Alasce prawo zabrania uprawiania seksu w samochodzie lub przyczepie, jeśli temperatura na zewnątrz jest poniżej -25C, na Florydzie grozi grzywna za zaśnięcie u fryzjera z głową w kloszu suszarki, w 2001 roku senat stanu Karolina Północna wydał dekret, który zabrania przeklinania w obecności osoby zmarłej. W wielu krajach i regionach do dzisiaj obowiązuje mnóstwo kuriozalnych zakazów, wydanych nierzadko setki lat temu w zupełnie innych realiach.