czwartek, 20 grudnia 2012

Kleptofilia


Czym objawia się kleptofilia?

Mianem tym określa się zaburzenia seksualne, polegające na podniecaniu się za pomocą kradzieży. Osoba dotknięta kleptofilią odczuwa pociąg do dokonywania kradzieży niezależnie od wartości przedmiotów. Sam akt jest dla nich ekscytujący: podnosi poziom hormonu stresu, co prowadzi do orgazmu. Czasami kradzież wiąże się z fetyszyzmem (obiektem pożądania jest np. bielizna).
Orgazm jest osiągany po wyjściu z łupem ze sklepu i następnie poprzez masturbowanie się. Kleptofilię diagnozuje się równie często u pań, jak i panów.


wtorek, 18 grudnia 2012

Reguły postne


Reguły postne

Starożytni Egipcjanie ślubowali nie spożywać trzech gatunków ryb - niszczuka, szczupaka i leszcza, ponieważ według mitu ryby te zmówiły się, by pożywiać się penisem Ozyrysa, co stanowić miało ich podstawowy pokarm, kiedy jego ciało zostało wrzucone do Nilu.
Możemy także zwrócić uwagę, że wśród Żydów w starożytnej Palestynie obowiązywała ścisła reguła postna nie spożywania mięsa myszy.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Eksmisja tasiemca


Eksmisja tasiemca, który przez trzy lata dzierżawił twój dolny odcinek przewodu pokarmowego, jest bez wątpienia wyczynem: wymaga to zręczności, samo poświęcenia, a przede wszystkim odpowiednio silnego środka przeczyszczającego.W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku dr Dowler usunął z pacjenta 41-metrowego tasiemca, aplikując codziennie dawki kory z wiązu, która musiała być przeżuwana i połykana w znacznych ilościach. Inny specjalista od tasiemców, dr H.S.Patterson, otrzymywał dobre rezultaty stosując pestki dyni. 
Najbardziej jednak nowatorskim rozwiązaniem była pułapka wynaleziona w 1854 roku przez dra Alpheusa Meyersa z Logansport. Urządzenie to było małym metalowym cylindrem, uwiązanym na długiej nici i wypełnionym przynętą, którą pacjent miał połknąć po długo trwającym poście, pobudzającym apetyt robaka. Tasiemiec naturalnie wsadzał swój łeb od jednej strony cylindra, gdzie znajdował się zatrzask ze sprężyną na tyle silną, by utrzymać łeb, z zarazem tak delikatną, żeby tego łba nie odciąć. Kiedy zwierzyna znajdzie się w pułapce, lekarzowi nie pozostaje już nic do roboty, jak tylko złapać wolny koniec nici zwisający z ust pacjenta i ciągnąć.


piątek, 20 lipca 2012

Goście w twoim łóżku


Bakterie, roztocza i pleśnie są nieodłącznymi towarzyszami naszego życia jak w dzień tak i w nocy, i nie łudź się, że skoro ich nie widzisz, to ich nie ma, są i żyją razem z nami, ważne, by nie poczuły się w naszych domach za dobrze.
PCHŁA - Pulex irritans Czasem zdarza przynieść ją na ubraniu z piwnicy, czasem przyniesie ją nam nasz pies. Człowiek nie jest jej ulubionym żywicielem, ale oczywiście nie pogardzi naszą krwią, a potrafi wypić dziennie 20 razy więcej niż sama waży. Profilaktycznie zaleca się spryskiwać pościel olejkiem cytrynowym i oczywiście zadbać o naszych czworonożnych pupili w pozbyciu się pcheł. 
ROZTOCZE - Acari  Maleńkie stawonogi wielkości 0,3 - 0,5 mm. Odżywiają się głównie złuszczonym naskórkiem. Są integralnie związane ze środowiskiem człowieka, ich głównym miejscem pobytu w mieszkaniach jest łóżko. Uczulają swoimi odchodami i są prawdziwym postrachem alergików.
1 mln roztoczy żyje przeciętnie w materacu.
BAKTERIA COLI - Escherichia coli Jest bardzo pożyteczna, dopóki nie opuszcza naszego jelita grubego. Zawdzięczamy jej 60 - 70 procent produkcji witamin z grupy B i K, jeśli jednak wydostanie się na zewnątrz, może być przyczyną groźnych zakażeń. Na szczęście ginie już w temperaturze 60C i nie lubi mycia rąk - istnieje 180 odmian tej bakterii
PLEŚŃ - Aspergillus Kropidlaki, czyli grzyby pleśniowe, powszechnie występujące w naszym otoczeniu, powodują psucie się żywności, rozwijają się na ścianach i sufitach w postaci czarnych plam, ich rozwojowi sprzyja wilgoć, uchronimy się przed nimi w sypialni, często wietrząc materac i pościel.


środa, 18 lipca 2012

Dzieci lepiej rozumieją psy


Zwierzę zanim zaatakuje ostrzeże nas o ataku , okazuje się jednak, że wiele osób, patrząc na psi pysk, nie potrafi właściwie odczytać nastawienia zwierzęcia. Niezrozumienie intencji psa może być groźne i doprowadzić do ugryzienia. Naukowcy z MTES (Międzynarodowe Towarzystwo Etologii Stosowanej) odkryli, że dzieci lepiej rozumieją psy nie wtedy, kiedy na nie patrzą, ale gdy jedynie słuchają ich szczekanie. Poddane próbie rozpoznawały, czy szczekanie należy do psa, który ostrzega obcego przed zbliżaniem się , czy psa, który cierpi, bo jest samotny.

piątek, 22 czerwca 2012

Piłka czyni cuda


Na skutek wypadku Janos Pek został sparaliżowany, niemy i przykuty do szpitalnego łóżka na resztę życia w Kapsovar, na Węgrzech.Jednakże wypadek ten nie ugasił jego pasji do piłki nożnej. Pewnego dnia Pek słuchał sprawozdania sportowego z jakiegoś ważnego meczu i w pewnym momencie usłyszał, że sfaulowano właśnie napastnika w chwili oddawania strzału na bramkę. Zanim sobie uświadomił, co robi, Pek wykrzyknął: "KARNY!" Pierwszy raz od jedenastu lat wydał z siebie ludzki dźwięk.
Lekarze wyjaśniali, że niemota spowodowana została ciężkimi urazami psychicznymi i że ustąpiła na skutek bardzo gwałtownego pobudzenia. Drużyna, której kibicował Pek, wygrała mecz, a on sam, chociaż pozostał dalej sparaliżowany, mówił już odtąd normalnie.

piątek, 9 marca 2012

Niewidzialna broń


Niewidzialna broń - broń biologiczna , groźna ale tania , eksperci ONZ przeprowadzili analizę kosztów zagłady ludności cywilnej na danym terenie przy użyciu różnego rodzaju broni. W przypadku broni konwencjonalnej koszt operacji obejmującej 1 km kw. w ich ocenie wynosił 2000 dol., w przypadku broni biologicznej zaledwie 1 dolar. Broń biologiczną można więc stworzyć, nie dość że tanio to jeszcze w bardzo krótkim czasie.Łatwa w transporcie i trudno wykrywalna broń biologiczna może mieć ogromną siłę rażenia. 
Ponadto atak z użyciem broni biologicznej jest trudno wykrywalny, od ataku do wystąpienia objawów upływa pewien czas, w którym dochodzi do zwielokrotnienia jego skutków.Jako broń masowej zagłady mogą być bardziej skuteczne niż bomby atomowe.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Apokalipsa .....


Podobno w tym roku ma być koniec świata - według przepowiedni Majów ale jeżeli kolejna przepowiednia się nie sprawdzi to czekają nas jeszcze inne katastrofy, według pewnej gazety będą takie:
22.09.2012
Impuls elektromagnetyczny wywołany przez gwałtowny rozbłysk słoneczny zniszczy wszystkie   urządzenia elektryczne na Ziemi, co stanie się przyczyną śmierci milionów ludzi.
21.12.2012  
Po upływie 5 cyklu słonecznego, Ziemia, Jowisz, Mars i Saturn ustawią się w jednym rzędzie ze Słońcem w centrum. Niewyobrażalny ogrom energii przepłynie przez ziemską atmosferę. Przepowiednia Starożytnych Majów)
21.12.2012
Planeta Nibiru znajdzie się tak blisko Ziemi, że nastąpi zmiana biegunów, orbity i wzrośnie siła grawitacji. Na Ziemię spadnie ogromna ilość wody, zabijając żyjące istoty. (Sumerowie)
2013          
Teoria / ponieważ temperatura Słońca bezustannie wzrasta, wkrótce nastąpi jego eksplozja. ( Holenderski astrofizyk Piers van der Meer)
2014          
Teoria / czeka nas nowa era lodowcowa (Rosyjski astrofizyk Chabibullo Abdusamatow)
2014          
Ogromne rzesze ludzi będą cierpieć na ropnie, nowotwory skóry i inne choroby spowodowane chemicznymi wyziewami. Miliony umrą (Przepowiednia Bułgarska mistyczka Wanga)
2016          
Szacunki / topniejące lodowce zaleją większą część lądów (Amerykański klimatolog James Hansen)
2018          
Wojna jądrowa (Przepowiednia Francuski wizjoner Nostradamus)


poniedziałek, 16 stycznia 2012

Płacząca mysz


Ostatnio znalazłem pewien artykuł w którym japońscy naukowcy twierdzą że samce myszy płaczą aby przyciągać samice. We łzach samców, a nie jak dotąd sądzono - w moczu, znajdują się bowiem feromony, substancje działające seksualnie. Są przenoszone na samice na przykład wtedy, gdy zwierzątka się pyszczkami ocierają.Badacze nie podejrzewają, by podobne feromony były we łzach człowieka, lecz gdyby też tak było to przypuszczać można że większa część mężczyzn płakała by bardzo często - naturalne feromony. Niestety ale nie mamy takich jak myszy genów, odpowiedzialnych za produkcję feromonów. U ludzi feromony prawdopodobnie wydzielane są w pocie. Naukowcy mają jeden dylemat albowiem nie wiedzą czy myszy mogą ronić łzy jak ludzie, pod wpływem wzruszeń.

niedziela, 8 stycznia 2012

Niezwykły program pomocy społecznej


W dziewiętnastym wieku w miastach na obszarze Nowej Anglii ułomni, ubodzy, kulawi i ograniczeni umysłowo sprzedawani byli na publicznych aukcjach w ten sam sposób, jak czarni niewolnicy byli sprzedawani na Południu i praktyka ta była kontynuowana długo po Proklamacji Emancypacyjnej Lincolna i po Trzynastej Poprawce do Konstytucji, a więc długo po zniesieniu niewolnictwa. Jednym z powodów godzenia się na te ,,wyprzedaże ubogich'', jak je zwano, mogło być to, że faktycznie nie podlegały one jurysdykcji w odniesieniu do niewolnictwa w sensie dosłownym. Ludzie licytowali nie po to, aby kupić niedołężnych dorosłych czy dzieci wystawionych na licytację, lecz aby ich zaadoptować, a wygrywających przetarg był tym, który mógł prosić miasto o najmniejszą sumę, będącą swojego rodzaju rentę na jedzenie i utrzymanie.Podczas gdy sprzedaże biedaków były w zasadzie humanitarne, przynajmniej w pierwszym impulsie ich powoływania, abolicjoniści i reformatorzy uważali je za zwykłe aukcje niewolników, z pewnymi tylko kosmetycznymi upiększeniami; umarły w końcu śmiercią naturalną, dając tym samym możliwość rozwoju systemom nakładczym i manufakturom, a w końcu fabrykom - to znaczy systemom znanym do dzisiaj.

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Grudzień miesiącem dziesiątym


Większość języków przyjęła łacińskie nazwy miesięcy. Po łacinie wrzesień to september, czyli miesiąc siódmy, październik - october - ósmy, listopad - november -dziewiąty i w końcu grudzień - december - dziesiąty. Ciekawostką jest to że grudzień jest u nas miesiącem dwunastym a w łacinie nosi nazwę dziesiątego, dlatego tak jest albowiem w dawnej republice rzymskiej początkiem roku był pierwszy marca. Wtedy swój urząd obejmowali nowo wybrani konsulowie, którzy pełnili na przemian funkcję głowy państwa. Zresztą od imienia urzędujących konsulów datowano lata.Rzymianin urodzony w roku 63 p.n.e. mówił, że urodził się za konsulatu Marka Cycerona i Gajusza Antoniusza. Jednak w roku 153 p.n.e. nastąpiła pilna potrzeba wysłania wojsk do Hiszpanii i wtedy postanowiono przesunąć objęcie władzy nowych konsulów na 1 stycznia. Na ten dzień przesunięto też początek roku. I tak już zostało do dziś.

Polacy wraz z chrześcijaństwem przyjęli kalendarz rzymski lecz nie przyjęła się jednak u nas próba narzucenia łacińskich nazw miesięcy. Polskie nazwy miesięcy są odbiciem tego, co się dzieje w przyrodzie.
Styczeń - pochodzi od styku dwóch lat: starego i nowego
Luty - srogi, jeden z najzimniejszych miesięcy
Marzec - rozmazana przyroda, koniec zimy początek wiosny.
Kwiecień - gdyż pojawiają się kwiaty
Maj - jedyny wyjątek ,jest to miesiąc poświęcony bogini Mai, matce Mercurego (łac.Maius)
Czerwiec - od chrząszczyka czerwca
Lipiec - kwitną lipy
Sierpień - zakończono żniwa sierpami (w czasach staropolskich nosił nazwę stojączka)
Wrzesień - kwitnący wrzos
Październik od paździerzycy, czyli odpadów z lnu lub konopi, w tym właśnie miesiącu była ich obróbka
Listopad - bo opadają liście
Grudzień - od grudy, zmarzniętej ziemi.