wtorek, 10 grudnia 2013

Plotki

Bieg przez plotki


Kiedy na początku XXI wieku plotkowanie stało się przedmiotem badań, wyszło na jaw, że skłonność do plotkowania nie jest wadą, ale zaletą ludzkości. Zdobytą w toku ewolucji i pełniącą ważną rolę.
Niektórzy badacze uważają, że umiejętność obmawiania członków społeczności wykształciła się już u przodków człowieka współczesnego. Pierwsze plotki najprawdopodobniej powstały w grupach kobiet, które oczekując na polujących mężczyzn pielęgnowały wzajemne zaufanie, niezbędne do plotkowania. Obmowę z czasem zaczęto wykorzystywać jako broń przeciw rywalkom. Być może nawet plotka była odpowiednikiem męskiej walki wręcz.
Inne badania nad plotkowaniem skłoniły uczonych do wniosku, że plotkowanie zapobiega utracie zdolności umysłowych. Gdyby nie opory moralne, lekarze powinni je zalecać ludziom starszym na równi z rozrywkami umysłowymi.
Najnowsze analizy wpływu plotki na plotkujących dowodzą, że mamy wrodzone predyspozycje do dawania wiary plotkom, nawet wówczas, kiedy dysponujemy prawdziwymi informacjami, w odróżnieniu od plotkarskich, popartymi przez dowody. 
Wygląda na to, że nasza ewolucyjna broń właśnie się zacięła.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz