poniedziałek, 9 grudnia 2013

Seks, narkotyki i rock'n'roll

Seks, narkotyki i rock'n'roll


Puszczanie myszom bardzo głośno muzyki zespołu Prodigy, wydłużało toksyczne działanie podanej im amfetaminy; zanotowano, że naćpane myszy zasłuchane w Prodigy, nie tylko "poruszały się systematycznym, drgawkowym ruchem" , ale tańczyły i ogólnie świrowały....
Aby sprawdzić, czy obniżenie poziomu konkretnego związku w konkretnym miejscu mózgu może przeciwdziałać chorobie alkoholowej, stworzono cały szczep myszy uzależnionych od alkoholu; testy wypadły pomyślnie - wszystkie myszy upijały się regularnie, ale niektóre, akurat te, którym co nieco obniżono, szybciej miały dość.
Eksperymenty z myszami, którym najpierw podawano prozac, a potem ładowano w kłopoty, wykazały, że lek poprawiający samopoczucie może prowadzić do nieśmiałości i ogólnej pierdołowatości - mysz po prozacu jest jak stary wykastrowany kot.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz