Dawniej większość wigilijnych potraw nawiązywały do dawnych obrzędów zadusznych. Mak, bób, groch, fasola, jabłka, miód i pszenica, najczęstsze składniki wigilijnych smakołyków, to też składowe strawy ofiarnej, zanoszonej niegdyś na groby. Do potraw, które zniknęły z wigilijnych jadłospisów, należy siemieniuch: zupa z utartego i rozgotowanego siemienia lnianego przypominająca nakrapiane mleko. Mało kto pamięta jeszcze smak breju, czyli gęstego, mdłego kleiku z owsa.
Zwyczaj odprawiania o północy mszy zwanej pasterką ma ponad 1500 lat, a w naszym kraju znana jest od co najmniej tysiąca lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz