poniedziałek, 30 stycznia 2012

Apokalipsa .....


Podobno w tym roku ma być koniec świata - według przepowiedni Majów ale jeżeli kolejna przepowiednia się nie sprawdzi to czekają nas jeszcze inne katastrofy, według pewnej gazety będą takie:
22.09.2012
Impuls elektromagnetyczny wywołany przez gwałtowny rozbłysk słoneczny zniszczy wszystkie   urządzenia elektryczne na Ziemi, co stanie się przyczyną śmierci milionów ludzi.
21.12.2012  
Po upływie 5 cyklu słonecznego, Ziemia, Jowisz, Mars i Saturn ustawią się w jednym rzędzie ze Słońcem w centrum. Niewyobrażalny ogrom energii przepłynie przez ziemską atmosferę. Przepowiednia Starożytnych Majów)
21.12.2012
Planeta Nibiru znajdzie się tak blisko Ziemi, że nastąpi zmiana biegunów, orbity i wzrośnie siła grawitacji. Na Ziemię spadnie ogromna ilość wody, zabijając żyjące istoty. (Sumerowie)
2013          
Teoria / ponieważ temperatura Słońca bezustannie wzrasta, wkrótce nastąpi jego eksplozja. ( Holenderski astrofizyk Piers van der Meer)
2014          
Teoria / czeka nas nowa era lodowcowa (Rosyjski astrofizyk Chabibullo Abdusamatow)
2014          
Ogromne rzesze ludzi będą cierpieć na ropnie, nowotwory skóry i inne choroby spowodowane chemicznymi wyziewami. Miliony umrą (Przepowiednia Bułgarska mistyczka Wanga)
2016          
Szacunki / topniejące lodowce zaleją większą część lądów (Amerykański klimatolog James Hansen)
2018          
Wojna jądrowa (Przepowiednia Francuski wizjoner Nostradamus)


poniedziałek, 16 stycznia 2012

Płacząca mysz


Ostatnio znalazłem pewien artykuł w którym japońscy naukowcy twierdzą że samce myszy płaczą aby przyciągać samice. We łzach samców, a nie jak dotąd sądzono - w moczu, znajdują się bowiem feromony, substancje działające seksualnie. Są przenoszone na samice na przykład wtedy, gdy zwierzątka się pyszczkami ocierają.Badacze nie podejrzewają, by podobne feromony były we łzach człowieka, lecz gdyby też tak było to przypuszczać można że większa część mężczyzn płakała by bardzo często - naturalne feromony. Niestety ale nie mamy takich jak myszy genów, odpowiedzialnych za produkcję feromonów. U ludzi feromony prawdopodobnie wydzielane są w pocie. Naukowcy mają jeden dylemat albowiem nie wiedzą czy myszy mogą ronić łzy jak ludzie, pod wpływem wzruszeń.

niedziela, 8 stycznia 2012

Niezwykły program pomocy społecznej


W dziewiętnastym wieku w miastach na obszarze Nowej Anglii ułomni, ubodzy, kulawi i ograniczeni umysłowo sprzedawani byli na publicznych aukcjach w ten sam sposób, jak czarni niewolnicy byli sprzedawani na Południu i praktyka ta była kontynuowana długo po Proklamacji Emancypacyjnej Lincolna i po Trzynastej Poprawce do Konstytucji, a więc długo po zniesieniu niewolnictwa. Jednym z powodów godzenia się na te ,,wyprzedaże ubogich'', jak je zwano, mogło być to, że faktycznie nie podlegały one jurysdykcji w odniesieniu do niewolnictwa w sensie dosłownym. Ludzie licytowali nie po to, aby kupić niedołężnych dorosłych czy dzieci wystawionych na licytację, lecz aby ich zaadoptować, a wygrywających przetarg był tym, który mógł prosić miasto o najmniejszą sumę, będącą swojego rodzaju rentę na jedzenie i utrzymanie.Podczas gdy sprzedaże biedaków były w zasadzie humanitarne, przynajmniej w pierwszym impulsie ich powoływania, abolicjoniści i reformatorzy uważali je za zwykłe aukcje niewolników, z pewnymi tylko kosmetycznymi upiększeniami; umarły w końcu śmiercią naturalną, dając tym samym możliwość rozwoju systemom nakładczym i manufakturom, a w końcu fabrykom - to znaczy systemom znanym do dzisiaj.

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Grudzień miesiącem dziesiątym


Większość języków przyjęła łacińskie nazwy miesięcy. Po łacinie wrzesień to september, czyli miesiąc siódmy, październik - october - ósmy, listopad - november -dziewiąty i w końcu grudzień - december - dziesiąty. Ciekawostką jest to że grudzień jest u nas miesiącem dwunastym a w łacinie nosi nazwę dziesiątego, dlatego tak jest albowiem w dawnej republice rzymskiej początkiem roku był pierwszy marca. Wtedy swój urząd obejmowali nowo wybrani konsulowie, którzy pełnili na przemian funkcję głowy państwa. Zresztą od imienia urzędujących konsulów datowano lata.Rzymianin urodzony w roku 63 p.n.e. mówił, że urodził się za konsulatu Marka Cycerona i Gajusza Antoniusza. Jednak w roku 153 p.n.e. nastąpiła pilna potrzeba wysłania wojsk do Hiszpanii i wtedy postanowiono przesunąć objęcie władzy nowych konsulów na 1 stycznia. Na ten dzień przesunięto też początek roku. I tak już zostało do dziś.

Polacy wraz z chrześcijaństwem przyjęli kalendarz rzymski lecz nie przyjęła się jednak u nas próba narzucenia łacińskich nazw miesięcy. Polskie nazwy miesięcy są odbiciem tego, co się dzieje w przyrodzie.
Styczeń - pochodzi od styku dwóch lat: starego i nowego
Luty - srogi, jeden z najzimniejszych miesięcy
Marzec - rozmazana przyroda, koniec zimy początek wiosny.
Kwiecień - gdyż pojawiają się kwiaty
Maj - jedyny wyjątek ,jest to miesiąc poświęcony bogini Mai, matce Mercurego (łac.Maius)
Czerwiec - od chrząszczyka czerwca
Lipiec - kwitną lipy
Sierpień - zakończono żniwa sierpami (w czasach staropolskich nosił nazwę stojączka)
Wrzesień - kwitnący wrzos
Październik od paździerzycy, czyli odpadów z lnu lub konopi, w tym właśnie miesiącu była ich obróbka
Listopad - bo opadają liście
Grudzień - od grudy, zmarzniętej ziemi.